na całej połaci śnieg, a stan surowy gotowy,
Witam serdecznie po bardzo długiej nie planowanej przewie! Czasem życie tak się układa, że bieg spraw kompletnie nas zaskakuje i burzy wszystkie plany. Ale, już wracamy na właściwe tory i szybko nadrabiamy zaległości. Dużo sie działo od ostatniego wpisu. Dziś to już nie budowa, a dom..... no prawie. A w międzyczasie budowlańcy całą jesień montowali dach, dachówki, okna połaciowe. Wylaliśmy drugi taras od strony południowej domu , aby można było wygrzać stare kości w latem w popołudniowym słońcu i nie trzeba było biec za daleko z kuchni na dwór. No ale teraz nadeszła zima i zamieszczamy kilka fotek w scenerii śnieżno-lodowej:)W drodze są już natomiast okna, o czym bedzie w następnym wpisie. pozd