26.05 :)
z okazji dnia matki fachowcy od posadzek dokończyli wylewanie parteru. Do zrobienia zostało jeszcze tylko: podłoga w piwniczce, balkonik w sypialni (zapomniany wcześniej) oraz ganek przed domem. Murowanie schodów do piwniczki również zostało zakończone,ale ponoć krzywo i będzie do poprawki. Informacje zamieszczone w tym wpisie na podstawie relacji naocznego świadka czyt. męża, dokumentacja fotograficzna w dniu dzisiejszym była niemożliwa .
Informacją dnia jest natomiast, że prace nad instalacją wodno-kanalizacyjną ruszyły z miejsca! Jest już mapa i teraz już kilka spraw formalnych dzieli nas od posiadania własnego podłączenia do kanalizacji i wody! Cud po prostu!!!!
Jutro wiele dziać się nie będzie, pewne nadzieje można wiązać tylko z pracami nad podmurówką pod ogrodzenie. Reszta domu będzie stać ugorem i schnąć.
Komentarze