ufff, już prawie wszystko!
tzn, wszelkie drobiazgi zostały dokończone. Mamy już wszystkie fronty w szafkach klapowych, bo wcześniejsze były krzywe i pojechały do wymiany. Mamy zamontowane uchwyty we wszystkich szufladach w naszej szafie (co bardzo ułatwia życie). W pokoju córki też już praktycznie jedna rzecz do zrobienia, mianowicie montaż półeczek. A u syna udało się nam nawet przykleić na ścianie latarnie i stateczki. Szkoda tylko, że pies przegryzł kabel zasilacza laptopa, bo nie mam jak wkleić zdjęć, ponieważ stary komputer nie ma bluetooth ;( Ale jak dojedzie nowy zasilacz to nadrobię;) Może do tej pory zdołamy jeszcze ozdobić ściany tą toną obrazków i zdjęć jakie czekają na powieszenie ;) Ale to raczej wątpliwe bo teraz trzeba skoncentrować się na porządkach świątecznych!!!! Pierwsze Boże Narodzenie w nowym domu!!!!;):):) Ale czad;)
Komentarze