idą Święta!!
jak już pisałam, pierwsze w nowym domu;) Żeby już wprowadzić się w świąteczny nastrój dziś wieczorem ubraliśmy choinkę. Jest żywa i w donicy, żeby na wiosnę można było posadzić ją w naszym ogrodzie:)
Porządki pobudowlano/świąteczne powoli do przodu. Mój mąż sukcesywnie uprzątał garaż i z dumą muszę przyznać, że chyba nie ma wiele tak schludnych i przestronnych garaży w nowo wybudowanych domach jak nasz;) Za resztę domu na poważnie biorę się od jutra, na szczęście dom nie został jeszcze zagracony więc utrzymanie w nim porządku idzie dość sprawnie (jak na razie;)) Swoją drogą ta przestrzeń daje mi się we znaki, nie wiem ile robię rundek po schodach w tą i z powrotem po ubranka, zabawki, itd. Ale to chyba bardziej kwestia braku organizacji;)
Dokonaliśmy też kilku drobnych zakupów. Kupiliśmy np. dywan na podłogę pod nasz stół. Jest kolorach zbliżonych do naszej podłogi i wygląda fajnie. Być może lepszy efekt dał by kontrastowy np. pomarańczowy kolor, ale takiego nie było;( A dywan był potrzebny bo krzesła strasznie rysowały podłogę. Ten zabieg spowodował jednocześnie nakreślenie wyraźniejszej granicy między częścią jadalną a wypoczynkową.
Coraz mniej natomiast podoba mi się i mniej pasuje do całości ława przy wypoczynku. Nie mam jednak pomysłu na jej zastąpienie;(
Wiem, że będziecie domagać się zdjęć;) Jednak sytuacja jest patowa, ciągle brak zasilacza, więc nie można odpalić laptopa z czytnikiem kart i bluetoothem;( Swoją drogą, jak to możliwe, że istnieją urządzenia,które tego nie posiadają?!;) Jak to łatwo przyzwyczaić się do wygód. Pisząc na tym archaicznym sprzęcie mam odczucia porównywalne do używania maszyny do pisania;)!
Jak tylko będę miała jak wklejam zdjęcia, pamiętam też o zdj. lampek na skosach:)
pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wieczoru!!