zakupy, zakupy!
ufff, niedziela w markecie budowlanym, to jest to;/
Ale cel uświęca środki, jesteśmy znów krok do przodu. A lista zakupów już nieco krótsza. Dziś udało nam się kupić panele na parter i piętro. Zdecydowaliśmy się na panele, choć wcześniej byliśmy pewni, że kupimy parkiet, z powodów praktycznych. Znajomi odradzali nam parkiet, przy dwójce baaardzo żywych dzieci;) Może na deskę przyjdzie czas w przyszłości! Dokonaliśmy też zakupu wannę akrylową, prostokątną 70x170 i wc na parter z Koła "Solo". Musimy brać się za montowanie tego wszystkiego, bo piwnica teścia więcej sprzętu nie przyjmie!:)
No i ciągle czekamy na zamówione umywalkę z szafką i baterie, może dojdą w tym tygodniu! Wtedy praktycznie cała łazienka na parterze będzie gotowa.
Aha w przyszły weekend przyjadą drzwi!! Boję się tego trochę, bo nigdzie nie widziałam na żywo tego modelu w wybranym przez nas kolorze. Będą popielate!!
Mamy plan utrzymać salon i kuchnię w kolorach: beżowym i szarym z miedziano-pomarańczowymi akcentami i prawdopodobnie białymi meblami w salonie. Jak widzicie to połączenie? Jasnopopielate ściany, ciemno szary, melanżowy wypoczynek i nowoczesne, białe meble (tylko stolik pod telewizor i ława. Stół w części jadalnej też biały a krzesła szare. Ale meble kuchenne fronty beżowe i popielate korpusy?! Napiszcie jak wam się widzi to połączenie. Ja mam pewne obawy.... Zaraz wkleję zdjęcia tych mebli do salonu.
Komentarze