wpisy na blogu

no i wszystko dobrze się skończyło;):) chronologicznie:

Okazało się, że pompa nie działało dobrze, bo zawór był zamknięty, ale już jest wszystko w najlepszym porządku;):):) uffffffffffffffffffff

Dzisiaj na budowie pojawił się znów pan stolarz i zaczął montować schodki i jutro ma dokończyć i będzie pięknie. Nie jest to taki wzór ja wybrałam, bo tak to jest jak zostawi się dogadywanie szczegółów mężowi;/ Ale źle nie jest, da się żyć;) ZOBACZCIE SAMI:

A dziś wieczorem mój mąż podpisał umowę na wynajem naszego mieszkania od PIERWSZEGO LISTOPADA!!!!!!!!!! TAK WIĘC TO JEST GODZINA ZERO;):)