zdjęcia salonu z panelami
co prawda widać niewiele, bo większość zakryta, trzeba użyć wyobraźni:)
jak przyjechalismy już było zaklejone więc tylko tyle udało się zobaczyć;/
a to jeszcze halogeny w kuchni :
i w łazience:
co prawda widać niewiele, bo większość zakryta, trzeba użyć wyobraźni:)
jak przyjechalismy już było zaklejone więc tylko tyle udało się zobaczyć;/
a to jeszcze halogeny w kuchni :
i w łazience:
dziś dużo się działo w naszym domku:) Podłogi w salonie położone, więc został tylko gabinet:) Elektryk sobie o nas przypomniał i zaszalał! Mamy teraz oświetlenie górne na parterze i na poddaszu. Wyprowadził też halogeny w kuchni i łazience. Zdjęcia zrobiłam, ale nasz sprzęt komputerowy trochę niedomaga i muszę się po gimnastykować żeby coś przegrać i wkleić:/ Więc może już powolutku, po cichutku mogę liczyć na wstawienie drzwi i pomalowanie pokoi jeszcze raz:):):) Trzymajcie kciuki!
Noszzzzz, komputer mi się wyłączył i wcięło mi wpis Nienawidzę!!
One more time:
Fachowiec zaczął kłaść panele w salonie. Myślę, że jeśli dziś się pojawi, to uda mu się skończyć. Może zabierze się też za gabinet, który traktowaliśmy dotąd jako magazyn. Trzeba go odgruzować i pomalować, a potem położyć panele.
Przeprawszam za jakość zdjęć, cemno już było!!
Za oknem znów ulewa, całą noc padał silny deszcz. A to oznacza, że nasz komin zapewne znów przemókł Ten pożal się Boże fachowiec nie zaszczycił nas swoją obecnością. Choć dwa tygodnie temu powiedział, że wpadnie w tygodniu. Phi! Kpiny!! Najgorsze, że w sezonie budowlanym nie można znaleźć nikogo kto podjąłby się poprawienia tego komina, bo wszyscy mają już jakieś prace
no nic sie dziś nie działo na naszej budowie, gość od paneli pomykał kombajnem i nie miał czasu na nasze podłogi. Reszta prac też na haczyku, bo hydraulik zapowiedział się dopiero na przyszłą środę i nas zablokował. No i tak cicho, głucho było dziś. Tylko pogoda szalała, ale to nic nowego ostatnimi czasy, raz świeciło słońce, raz lało..... wariactwo.
we wszystkich sypialniach zostały już położone panele. Teraz na piętrze został nam do położenia hall, a na parterze salon i gabinet i wsio:):):) Nie jestem jednak pewna kolejności zadań, bo być może przed położeniem paneli na dole wstawimy drzwi na poddaszu. A tak prezentują się te dwa pomieszczenia z panelami:
-oraz sypialnia córki:
fajne jest to, że choć we wszystkich pokojach jest ten sam kolor paneli, wszędzie wyglądają inaczej. Różne odcienie dominują w zależności od zestawionego z nimi koloru ścian.
tak na dobrą sprawę to chciałabym, żeby choć jedna para drzwi została już wstawiona, żebym mogła zobaczyć jak ich kolor współgra z podłogą. Ale najbardziej to nie mogę doczekać się schodów! Wtedy powstanie całość i mam nadzieję, że obędzie się bez zgrzytów. Klatkę schodową pomalowaliśmy w takim samym kolorze co kominek, Ale już pozostałe ściany hallu są w kolorze ścian w salonie. Hmmm jak na razie podoba mi się:)
I jeszcze dokończony kominek, wyszło fajnie:):
no muszę przyznać, że jesteśmy na etapie, który bardzo pobudza moją wyobraźnię. Snuję setki wizji poszczególnych pomieszczeń, zamawiam większe i mniejsze elementy wyposażenia i tylko czasem boję się, czy aby się nie pogubię w tych swoich pomysłach i czegoś nie zamieszam:)
Komentarze